14 - 04 - 2023
Fot. firmowe

Sposób na ekoschematy: kultywator Terria z możliwością podsiewu i nawożenia

Uprawa bezorkowa, płynne sterowanie głębokością pracy, a do tego siew i nawożenie? Jest to możliwe kultywatorem Poettinger Terria. To oszczędność nakładów w rolnictwie, a przy tym zgodność z wymogami norm GAEC i warunkowości. Ekoschematy są już Twoje!

 

Komisja Europejska nie kryje się z tym, że w stosunku do Wspólnej Polityki Rolnej obowiązującej w poprzednich okresach 2007-2014 i 2015-2022, od 2023 r. dużemu wzmocnieniu uległa tzw. Zielona Architektura WPR. W miejsce znanych rolnikom zasad wzajemnej zgodności czy zazieleniania, wchodzi tzw. warunkowość.

Składa się na nią 8 norm dobrej kultury rolnej (ang. GAEC), obowiązkowych dla wszystkich biorących dofinansowanie z UE. Ich spełnienie daje szansę na bazową wypłatę dopłat.

Dodatkowe pieniądze będą z tzw. ekoschematów.

Trzeba będzie o nie zawnioskować dobrowolnie przy wniosku do ARiMR, godząc się przy tym na dodatkowe kontrole. Do tematów agrotechniki będzie więc trzeba podejść wyjątkowo starannie, chcąc uzyskać podobny przynajmniej zastrzyk finansowy z dopłat, jak przed 2023 r.

 

Brona wirnikowa czy talerzowa: specjalistyczna agrotechnika Poettinger

 

Szykujemy się do nowej WPR

 

Poettinger od kilku lat przygotowywał ofertę sprzętu uprawowego, który wpisuje się w wymagania nowej WPR. To m.in. systemowe i uniwersalne rozwiązanie kultywatorów uprawowych biernych rodziny Terria.

To rodzina trzy- i czterobelkowych kultywatorów, z szerokością od 4 do 6 m. Do tego dochodzi opcja jednoczesnego podania nawozów i nasion podczas uprawy gleby z wykorzystaniem urządzenia Amico F.

Użycie maszyn systemu Terria umożliwi w gospodarstwie realizację norm dobrej praktyki rolniczej (GAEC) obowiązujących od stycznia 2023 r. w zakresie Krajowego Planu Strategicznego:

 

  • GAEC 5: Zarządzanie orką w celu zmniejszenia ryzyka degradacji i erozji gleby, biorąc pod uwagę nachylenie terenu;
  • GAEC 6: Minimalna pokrywa glebowa w najbardziej newralgicznych okresach.

 

Idzie tu o utrzymanie okrywy ochronnej gleby w okresie od dnia 1 listopada do dnia 15 lutego na co najmniej 80% GO w gospodarstwie poprzez mulcz, resztki pożniwne, ściernisko, okrywę roślinną.

Niezależnie od norm GAEC, użycie maszyn z grupy Terria pozwoli na realizację ekoschematów w KPS 2023-2027, przykładowo:

  • „Rolnictwo węglowe – uproszczone systemy uprawy”;
  • „Rolnictwo węglowe – wymieszanie słomy z glebą”.

 

Kto smaruje, ten jedzie: oryginał czy zamiennik?

 

Unikalna budowa systemu

 

Dlaczego Terria jest sprzętem tak zalecanym do konserwującej uprawy gleby? Wynika to z jej niespotykanej na rynku konstrukcji. Podstawowym elementem tych kultywatorów jest dwusekcyjna, składana hydraulicznie rama belkowa kultywatora, o dużej masie.

Jest ona osadzona na 2 lub 4 (opcja) kołowym podwoziu transportowym.

W układzie poprzecznym, każda sekcja niezależnie kopiuje nierówności gleby. W czasie pracy kultywator opiera się z przodu na dwóch ogumionych kołach kopiujących, o dość dużej średnicy i niskim nacisku jednostkowym na glebę.

W wersji 6-cio metrowej są to koła bliźniacze. Koła kopiujące umożliwiają płynną i stabilną regulację hydrauliczną głębokości pracy zębów w przedziale 5 – 35 cm, z niewielką wrażliwością na uwilgotnienie gleby.

Natomiast na końcu urządzenia znajduje się wał uprawowy, na którym również spoczywa część masy kultywatora. Tu kończy się ewentualna zbieżność tego typu rozwiązań z innymi maszynami na rynku.

Terria to spójny układ hydrauliczny, w skład którego wchodzą:

  • przedni układ kół kopiujących, których wychył jest sterowany hydraulicznie oraz
  • tylny wał uprawowy – siła jego nacisku na glebę jest również sterowana hydrauliką.

 

Sekcja robocza kultywatora z zębami (i redlicami wysiewającymi – w opcji) jest więc zawieszona między „podwoziami” sekcji przednich kół kopiujących i tylnego wału. Ten spójny układ hydrauliki jest montowany seryjnie.

Siłowniki hydrauliczne koła kopiującego i wału są w tym samym czasie zaopatrywane w odpowiednią do warunków, identyczną ilość oleju. Ten pomysł pozwala w praktyce płynnie sterować całym kultywatorem i jego pracą.

Poprawnie przygotowana Terria – w zakresie głębokości roboczej – będzie zawsze utrzymywała równoległe ustawienie ramy z zębami do powierzchni pola.

Nastaw będzie zachowany nawet przy zmianie głębokości pracy podczas jazdy.

Operator nie musi więc zatrzymywać się podczas pracy i dokonywać ręcznych regulacji i wypłycać kultywator, jeśli trafi np. na większe opory gleby. To oznacza wymierne oszczędności czasu. Aktywny nastaw kultywatora w czasie jazdy oznacza też, że gleba uprawiona jest w sposób perfekcyjny i na żądaną głębokość.

Również z podaniem nawozów czy nasion.

 

Postawić na jakość zbóż: nowa wialnia bębnowa – wydajność do 50 ton/h

 

Płynny przepływ masy mulczu

 

Nie zapominajmy, że Terria pracuje na powierzchni pokrytej również mulczem, co tworzy dodatkowe opory pracy. Dlatego:

  • prześwit pomiędzy powierzchnią gleby a ramą wynosi 82 cm, co zapewnia swobodny przepływ bardzo dużej ilości masy organicznej;
  • swobodnemu przepływowi masy sprzyja ustawienie zębów kultywatora w układzie klinowym, patrząc na nie z góry.

 

Dodajmy, że dla pól pokrytych dużą ilością resztek roślinnych, dobrym rozwiązaniem wspierającym przepływ biomasy pomiędzy zębami jest większa Terria, wyposażona w czwartą belkę.

Ma ona zwiększoną odległość wzdłużną pomiędzy zębami roboczymi w maszynie, co dodatkowo redukuje ryzyko spiętrzenia resztek podczas jazdy.

 

Sprzęg „na sztywno” czy „pływająco”?

 

Terria jest maszyną doczepianą do ciągnika w różnych konfiguracjach sprzęgowych dolnych ramion podnośnika, od układu kat. III lub IV, aż do sprzęgów na sworzeń w dolnej listwie zaczepowej, w kilku wymiarach średnicy sworzni.

Dodajmy, że dzięki nowemu rozwiązaniu dyszla z siłownikiem hydraulicznym oraz klipsom, operator maszyny może łatwo przestawić dyszel z pozycji „pływającej”, w której maszyna dobrze kopiuje kontur pola do pozycji sztywnej. Wybór pracy „na sztywno” umożliwia:

 

  • przeniesienie części masy maszyny na tylne koła ciągnika;
  • poprawę siły uciągu;
  • zmniejszenie poślizgu kół.

 

Jednak najoptymalniejszym rozwiązaniem, sprzyjającym glebie i kopiowaniu nierówności przez kultywator, jest oczywiście ustawienie „pływające”.

Stabilność utrzymania głębokości pracy jest zapewniona poprzez dużą masę własną kultywatora z wałem, a także dzięki optymalnemu kształtowi elementów roboczych.

 

Zęby systemu Terria

 

Najważniejszymi elementami roboczymi systemu są zęby mocowane do ramy, w rozstawie 31 cm dla 4 m maszyny lub 29 cm dla wersji 5 i 6 m.

Dla utrzymania osiowości pracy maszyny względem ciągnika – co zapobiega ściąganiu kultywatora – układ zębów w obu ramach jest lustrzany.

Dostępne są:

  • zęby dwuelementowe (8 cm) z częściami roboczymi Classic i Durrastar w wariantach ze skrzydełkami lub bez skrzydełek oraz
  • jednoelementowe wąskie dłuto (4 cm) do głębokiego spulchniania (do 35 cm).

 

Szerokość zębów powinna być dobierana również do rodzaju uprawianej gleby i spodziewanych oporów pracy. Skrzydełka elementów roboczych są łatwo wymienne i mogą być w warunkach polowych ustawiane w pozycji dolnej do pracy płytkiej lub w pozycji górnej, do pracy głębszej.

Zęby są standardowo zabezpieczone przed kamieniami bezobsługowymi bezpiecznikami sprężynowymi. Siła wyzwalania zabezpieczenia to 600 kg na ząb – lub opcjonalnie z bezpiecznikami hydraulicznymi z regulowaną siłę do 650 kg na ząb. Wybór rodzaju zabezpieczenia zależy od typu gleby.

Tam, gdzie ryzyko zakamienienia jest znikome, zwykle polecany jest tańszy system sprężynowy.

 

Niewdzięczna córka, niedobry zięć: chcę rozwiązać umowę dożywocia

 

Wał do kultywatora

 

Ważnym elementem jest wał dwusekcyjny mocowany do ram kultywatora przy pomocy sprzęgu mechanicznego. Wał właściwy jest poprzedzony pojedynczą sekcją wyrównującą złożoną z osadzonych na osi par przeciwstawnych talerzy zębatych. Wzajemna pozycja wału i sekcji talerzy wyrównujących jest ustawiana ręcznie za pomocą podciągów śrubowych z korbą.

Natomiast pozycję pionową wału z sekcją wyrównującą względem ramy, a więc głębokość pracy, ustala się hydraulicznie, z kabiny ciągnika – tak, jak opisaliśmy to wyżej.

Do systemu Terria w ofercie znajdują się różne rodzaje wałów. Wyróżniamy:

  • wał tnący,
  • wał gumowy oraz
  • wał tandem CONOROLL lub tzw. U-Profil.

 

Dobór wałów należy do rolnika, który powinien uwzględnić przede wszystkim wilgotność gleby, jej typ agronomiczny oraz zakamienienie.

Wzajemne ustawienie kół kopiujących kultywatora oraz ustawienie wału względem ramy zapewnia utrzymanie prawidłowej głębokości pracy zębów w układzie podłużnym oraz właściwe wyrównanie powierzchni pola i ugniecenie mulczu.

System TERRIA jest więc uniwersalnym i ekonomicznym rozwiązaniem dla dużych gospodarstw towarowych z zastosowaniem w tradycyjnej uprawie orkowej pożniwnej i przedsiewnej. Nadaje się przede wszystkim do energooszczędnej uprawy w systemach bezorkowych i utrzymania mulczu zgodnie z wymogami GAEC.

 

O możliwości podsiewu nawozów lub/i nasion kultywatorem Terria przeczytasz w kolejnym tekście.

 

Opr. na podstawie informacji Poettinger

 

Więcej informacji o sprzęcie uprawowym Poettinger – kliknij.

Redakcja Agrokonsument.pl
Serwis Agrokonsument.pl specjalizuje się w treściach kierowanych dla konsumentów i branży agro. Polityka rolna, bezpieczeństwo żywności, ubezpieczenia, prawo.
przeczytaj inne artykuły tego autora
Wydrukuj
PILNE !
Zobacz podobne:

Inni przeczytali również: