Produkcja kukurydzy w Unii Europejskiej w sezonie 2023/24 osiągnie 60,1 mln ton. Będzie to o ok. 8 mln ton więcej ziarna, w porównaniu do poprzedniego sezonu 2022/23. Ocenę zbiorów sporządził amerykański resort rolny (USDA), który dopatruje się wyższej produkcji w Europie dzięki lepszym warunkom pogodowym w 2023 r.
Amerykanie przygotowując tego typu raporty korzystają nie tylko z danych udostępnianych przez poszczególne państwa czy Brukselę, ale też zaprzęgają do tego obserwacje satelitarne.
Przypomnijmy, że i rolnik może mieć satelitę do swej dyspozycji. Stan biomasy, dojrzałość zbiorcza, ba – nawet plan nawozowy i ekoschematy – pisaliśmy o tym tutaj.
Historycznie w UE zbierano jeszcze więcej kukurydzy. Przykładowo, w latach 2019-22, polony przekraczały 66 mln t, a nawet sięgały 71,5 mln t (2021/22).
Ogólnie rzecz biorąc, warunki uprawy kukurydzy w sezonie 2022/23 były korzystne w północnej, zachodniej i środkowej Europie. Mniej sprzyjająca aura występowała w południowej części kontynentu.
Po latach suszy, która zmniejszyła plony w poprzednich sezonach, odkuli się zwłaszcza Węgrzy – w ostatnim sezonie zebrali podwójną ilość ziarna.
Natomiast gorąca i sucha letnia pogoda w Bułgarii w mijającym roku miała bardzo negatywny wpływ na zbiory kukurydzy. Podobne warunki pogodowe panowały w Rumunii, gdzie przy braku deszczu pogłębił się deficyt wody w glebie.
We Francji, pomimo znacznie niższego areału zasiewów, tamtejsze uprawy skorzystały z obfitych opadów deszczu w okresie letnim 2023 r. To wsparło ponadprzeciętne plony.
Podobna sytuacja miała miejsce w Niemczech, gdzie ekspansja areału, w połączeniu z lepszymi plonami ze względu na dobre opady deszczu w okresie letnim, doprowadziła do ożywienia produkcji w porównaniu z poprzednim sezonem.
Jak na tym tle wypadła Polska?
W ocenie GUS, warunki pogodowe w naszym kraju nie sprzyjały na ogół dynamicznemu wzrostowi i rozwojowi roślin kukurydzy. Ale powierzchnia uprawy kukurydzy na ziarno zwiększyła się o około 5% i wyniosła ok. 1,3 mln ha. Zbiory kukurydzy uprawianej na ziarno oszacowano na ok. 9,2 mln t, tj. o ok. 8% więcej od tych z sezonu 2021/22.
Spadła za to powierzchnia kukurydzy uprawianej na zielonkę jest mniejsza od ubiegłorocznej o ok. 4% i wyniosła 0,6 mln ha.
Jak kształtować się będzie samozaopatrzenie i handel Europy, mówiąc o kukurydzy? W analizach USDA czytamy, że przemysłowe wykorzystanie kukurydzy w sezonie 2023/24 wzrośnie na Węgrzech, w Polsce, Hiszpanii, Włoszech i Austrii. Eksport kukurydzy z całej UE spadnie z 4,5 do ok. 3,5 mln t.
Największymi odbiorcami unijnej kukurydzy będą Korea Południowa, Chiny i Wielka Brytania. Natomiast import kukurydzy według najnowszych danych celnych osiągnął w sezonie 2022/23 niemal rekordowy poziom.
Generalnie import tego ziarna do UE zaczął rosnąć od 2021 r. i w ostatnim sezonie przekroczył 24,5 mln t.
Kukurydza importowana do UE pochodzi głównie z dwóch kierunków. Do południowych państw UE ziarno wpływało głównie z Brazylii. Kraj ten ma jeszcze zwiększyć swoją obecność na rynku unijnym, bo Hiszpania szuka zbóż paszowych.
Jednak to Ukraina pozostanie nadal wiodącym dostawcą kukurydzy do UE ze względu na konkurencyjność cen i otwartość UE na import z tego kraju. Rzeka Dunaj i tymczasowy korytarz z regionu Odessy przez Morze Czarne są obecnie najbardziej opłacalnymi trasami dostaw kukurydzy i innych płodów pól.
W sumie to Amerykanie przewidują, że import kukurydzy do UE spadnie w sezonie 2023/24 o 1 mln t w porównaniu z poprzednim sezonem, ale nadal będzie powyżej średniej pięcioletniej.
Polskie prawo nawozowe w pigułce: dwa najważniejsze rozporządzenia
Niższy import odzwierciedla poprawę plonów, ale także przez zakaz wwozu ziarna zastosowany przez kraje graniczne: Węgry, Polskę, Słowację i Rumunię.
Wbrew decyzji Komisji Europejskiej – Budapeszt utrzymał bowiem zakaz importu zbóż i nasion oleistych z Ukrainy i rozszerzył od 16 września 2023 r. ograniczenia o kolejne produkty z 25 linii taryfowych.
Podobnie postąpiła Polska. Po zniesieniu przez Komisję Europejską zakazu importu czterech produktów rolnych do UE, 15 września 2023 r. Warszawa – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, jednostronnie utrzymała zakaz importu z Ukrainy na czas nieokreślony. Do zakazanych produktów dodano mąkę pszenną, produkty jej przemiału oraz śrutę rzepakową. Stanowiska polskiego rządu nie zmieniła skarga Ukrainy do Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Rząd Słowacji zdecydował się na jednostronne rozszerzenie zakazu importu z Ukrainy. W odpowiedzi na skargę Ukrainy do Światowej Organizacji Handlu, ministrowie rolnictwa Ukrainy i Słowacji zgodzili się stworzyć system licencjonowania handlu zbożem, który pozwoliłby na zniesienie zakazu importu czterech towarów na Słowację (pszenicy, kukurydzy, rzepaku i nasion słonecznika).
Kończąc przypomnijmy, że w kukurydzianej układance na świecie największym producentem tego ziarna są Chiny. Produkują 277 mln ton, ale konsumują 304 mln t. Są więc importerem netto 23 mln ton. Mają pozycję importera kukurydzy nr 2., bo na pierwszym miejscu jest UE, która dotychczas sprowadzała 24,5 mln t tego ziarna.
Największym światowym eksporterem kukurydzy jest Brazylia: sprzedaje rocznie 59 mln t. Drugie miejsce to Argentyna – 34 mln t, a trzecie – Ukraina z 20 mln t. Czwarte miejsce należy do Rosji – 5,3 mln t kukurydzy.
Opr. na podstawie USDA i GUS