14 - 08 - 2022
Fot. Pixabay

Więcej biodiesla i bioetanolu w Argentynie

Argentyna próbuje ratować krajowy rynek biopaliw, pozwalając na większy udział biokomponentów w mieszaninach z olejem napędowym i etanolem. Czytaj w Agrokonsument.pl

 

 

 

W ciągu ostatniego roku, Argentyna przyjęła nowe ustawodawstwo biopaliwowe, próbując reagować na zmiany na rynku. Tamtejszy rząd chce budować bardziej elastyczne zasady dla mieszania zarówno etanolu i ON z biokomponentami.

Nowa ustawa o biopaliwach uchwalona w połowie 2021 roku, utrzymała obowiązkowy poziom domieszek dla bioetanolu na poziomie 12%, a zmniejszyła dla biodiesla z 10% do 5%.

 

W pierwszych miesiącach po wprowadzeniu tych przepisów, nowe i zaktualizowane ceny urzędowe przyniosły ulgę dla sektora i dostaw obu biopaliw. Jednakże w początku 2022 r. połączenie przestarzałych, niskich cen urzędowych (inflacja w 2021 r. wyniosła 51 proc.) i wysokich światowych cen surowców, spotęgowane wojną ukraińsko-rosyjską, sprawiły, że dostawcy obu biopaliw zwolnili tempo produkcji.

Nie chcieli do niej dokładać.

 

PiS zadaje cios polskim biopaliwom

 

Regulowane ceny biopaliw

 

Przy rosnącym popycie na paliwo z powodu wojny, a jednocześnie niższym od potrzeb jego imporcie, pojawił się niedobór paliw.

Rząd zareagował i:

  • podniósł oficjalną cenę biodiesla i bioetanolu z kukurydzy,
  • następnie skorygował cenę etanolu z trzciny cukrowej.

 

Sprzedaż szybko wzrosła, ale niedobór oleju napędowego nadal się utrzymywał.

W czerwcu 2022 r. Argentyna przyjęła uchwałę na stałe zwiększającą mandat pozwalający mieszać biodiesel nie z 5 a 7,5 proc. biokomponentów. Tak powstało biopaliwo nie B5, a B7,5.

Jednocześnie wydano dekret B 12,5. Jak się domyślamy, pozwala to na jeszcze większy dolew biokomponentów do ON, bo aż 12,5 proc.

 

 

Przedłużenie umowy dzierżawy: na łasce podmiotu publicznego

 

Biodiesel ze soi

 

Produkcja biodiesla w 2022 r. prognozowana jest na poziomie 2,1 mld litrów, najwyższym od 2019 r., wywołanym wyłącznie przez wyższą konsumpcję krajową.

Przy ponad 50 procentach niewykorzystanych mocy produkcyjnych nie ma nowych inwestycji w sektorze, podczas gdy liczba zakładów biodiesla pozostaje na poziomie 33.

Zgodnie z prawem, małe i średnie zakłady realizują oficjalne pozwolenie na mieszanie biodiesla, natomiast 9 dużych zakładów, należących w większości do międzynarodowych koncernów zbożowych, koncentruje się na eksporcie. Ostatnio także na dodatkowym i tymczasowym pozwoleniu, pozwalającym dodatkowo dodać 5 procent biokomponentu do ON.

 

Wszystkie te zakłady prawie wyłącznie wykorzystują olej sojowy. Ustawa o biopaliwach chroni argentyński przemysł biodiesla przed konkurencją ze strony importu, ponieważ biodiesel wykorzystywany w ramach oficjalnego mandatu musi być produkowany w argentyńskich zakładach przy użyciu lokalnie produkowanych surowców.

Argentyna była w przeszłości dużym eksporterem biodiesla do UE. To ok. 1,2 mln litrów. Przewiduje się, że eksport biodiesla pozostanie na poziomie niedawnej przeszłości sprzed covid i w 2022 roku nieco spadnie. Jedynym odbiorcą biodiesla była UE. W argentyńskim sektorze biodiesla rosną obawy o możliwą zmianę przepisów w Parlamencie UE, która mogłaby ograniczyć przyszły eksport.

Eksport biodiesla na rynków uznaniowych nie jest spodziewany, ponieważ obecna cena światowa oleju sojowego jest o 30-35 proc. wyższa niż oleju napędowego.

 

 

Rolnictwo węglowe: rewolucja w polskim Planie Strategicznym cz. 1

 

Etanol z kukurydzy i trzciny cukrowej

 

Natomiast w Argentynie zasadniczo nie ma handlu etanolem paliwowym, jak to miało miejsce w latach ubiegłych. Dolewka wynosi 12 procent, z czego połowa bioetanolu pochodzi z produkcji trzciny cukrowej, a połowa od producentów kukurydzy. Branża lobbuje o dolewce 15 procent.

W przemyśle kukurydzianym działa pięć dużych zakładów o zdolności produkcyjnej 900 mln litrów rocznie. Jeden z nich jest własnością dużego holdingu, który przeżywa trudności finansowe i działa z niską wydajnością.

Pomimo statusu Argentyny jako jednego z trzech największych eksporterów kukurydzy na świecie, wzrost produkcji kukurydzy umożliwił wystarczającą podaż dla krajowej produkcji etanolu.

Większość zakładów może suszyć mokre ziarna gorzelnicze, ale tylko około połowa jest suszona, ponieważ koszt gazu jest wysoki, a jego dostępność ograniczona.

 

W 2022 r. argentyński przemysł trzciny cukrowej będzie miał 15 działających cukrowni, z 12 odwadniaczami i 16 destylarni, a zdolność produkcyjna wyniesie około 700 milionów litrów rocznie.

Zakłady te zwykle produkują etanol podczas zbiorów trzciny cukrowej w maju-październiku i sprzedają go przez cały rok. Wykorzystują melasę i bezpośrednią trzcinę do produkcji etanolu. Argentyńskie cukrownie zwykle produkują wystarczającą ilość cukru z trzciny cukrowej, aby zaopatrzyć rynek spożywczy, biopaliwowy i eksport.

 

Ale… gospodarka Argentyny ma ciągle trudności. Panuje tam rosnący deficyt fiskalny i bardzo wysoka inflacja.

Koalicja rządząca ma trudności z tworzeniem spójnej polityki i administracji, ponieważ poszczególne frakcje często mają odmienne poglądy i rozwiązania, jak rozwiązać problemy narodu. Sąd my to nad Wisłą znamy…

O polskich rozterkach biopaliwowych piszemy tutaj.

 

Opr. na podstawie USDA

dr Piotr Łuczak – Agrokonsument.pl
Dziennikarz, redaktor i ekonomista.   Specjalizuje się w polityce i ekonomice rolnej.   Założyciel i redaktor naczelny serwisu Agrokonsument.pl należącego do Agro Creative Agency & Media. Szef redakcji Lidera Biznesu – Ogrodniczy Magazyn Branżowy, Grupa MTP.   Pełnił funkcje redaktora naczelnego tytułów: Tygodnik Rolniczy, Profi– profesjonalna technika rolnicza i Agrarlexprawo dla rolnika. Najdłużej pracował w top agrar Polska, w tym także na stanowisku z-cy redaktora naczelnego.  
przeczytaj inne artykuły tego autora
Wydrukuj
PILNE !
Zobacz podobne:

Inni przeczytali również: