Po przetworzeniu ziarna kukurydzy na bioetanol powstaje produkt uboczny. To wilgotny wywar, który chętnie wykorzystywany jest przez hodowców bydła i trzody chlewnej.
Choć wywar kukurydziany ma wiele zalet, wciąż prowadzone są próby jego doskonalenia. Tego właśnie dotyczy projekt „PASZA PRO: Technologie wykorzystania ubocznych produktów przetwórstwa płodów rolnych”. Jest on realizowany przez konsorcjum:
Celem projektu PASZA PRO finansowanym przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju jest m.in. opracowanie i wdrożenie do praktyki żywienia zwierząt gospodarskich wilgotnej mieszanki paszowej wytwarzanej z produktów ubocznych pochodzących z produkcji bioetanolu. To istotny temat, wszak produkcja biopaliw jest jednym ze sposobów zagospodarowania kukurydzy, której nawyżka od zeszłego roku jest tematem będącym na ustach branży rolnej w Polsce.
Nasz kraj – niezależnie zresztą od trwającego importu i tranzytu kukurydzy z Ukrainy, jest również sporym producentem tego ziarna. To ok. 6 mln ton z nadwyżką eksportową ok. 2 mln t.
Zobaczmy zatem, co przynoszą uzyskane już wyniki doświadczeń projektu PASZA PRO. Są one bowiem obiecujące dla hodowców bydła i świń.
Suszony wywar znany jest jako tzw. DDGS. To cenna i poszukiwana pasza stosowana w żywieniu wielu gatunków zwierząt. Równie wartościowy jest jednak wywar wilgotny, w którym zawartość suchej masy wynosi około 40%.
Mieszanina wilgotnego wywaru kukurydzianego z syropem oraz frakcją ziarna kukurydzy niewykorzystaną w fermentacji, pozwalają uzyskać paszę o wysokiej zawartości:
Może to być zatem dobre źródło białka i energii w dawkach dla krów mlecznych i opasów, ale również świń żywionych w systemach na mokro.
Warto zaznaczyć, że dużą zaletą formy białka tej paszy jest jego stopniowy rozkład podczas trawienia. To niezwykle istotne w żywieniu krów mlecznych czy opasów. W żwaczu ulega strawieniu ok. połowa białka wywaru, a reszta bardzo dobrze wchłaniania jest w jelicie cienkim bydła.
Wilgotny wywar może być wprowadzany jako składnik dawki pokarmowej w postaci świeżej lub zakiszonej.
Konferencja „O-Polski Rynek Rzepaku i Zbóż”: Ukraina, zboża, WPR
Jakie konkretne wyniki utrzymano w zastosowaniu kiszonego wywaru w żywieniu tuczników na mokro w programie PASZA PRO? W grupie kontrolnej komponent płynny paszy stanowiła woda. Na na suchą masę składały się:
W grupach doświadczalnych do dawek wprowadzano kiszony wywar kukurydziany w ilości 10 lub 15% w suchej masie dawki. Tak zastępowano część zbóż i śrut poekstrakcyjnych.
Zastosowanie kiszonego wilgotnego wywaru kukurydzianego w ilości 10% wpłynęło znacząco na poprawę przyrostów tuczników. W grupie otrzymującej 15% wywaru w suchej masie dawki wyniki produkcyjne były zbliżone do wyników w grupie kontrolnej.
Co równie istotne, użycie wywaru nie miało negatywnego wpływu na wyniki oceny tuszy oraz jakość mięsa.
Rolnictwo węglowe: Väderstad Components zwiększa moce produkcyjne
Bardzo dobre wyniki uzyskano także w doświadczeniach z bydłem, gdzie kiszony wywar częściowo zastępował kiszonkę z kukurydzy.
Podstawowa grupa kontrolna krów mlecznych otrzymywała wyłącznie paszę składającą się z kiszonki kukurydzianej, kiszonki z traw i paszy treściwej. Do wyników mleczności tej grupy odnoszono efekty karmienia dwóch innych grup krów, gdzie 30 lub 60% suchej masy kiszonki z kukurydzy zastępowano kiszonym wilgotnym wywarem kukurydzianym.
W doświadczeniach programu PASZA PRO okazało się, że:
W grupach otrzymujących kiszony wywar następował wzrost zawartości białka w mleku, natomiast zmniejszenie zawartości tłuszczu. Nie stwierdzono negatywnego wpływu zastosowanego wywaru na zdrowie krów.
Dodajmy, że doświadczenie trwało 3 miesiące i prowadzono je na krowach będących w początkowym i szczytowym okresie laktacji w gospodarstwie będącym pod kontrolą PFHBiPM.
Zwierzęta dobierano według analogów: dzień laktacji, kolejność laktacji, wydajność mleczna.
Jednorazowy zakup większej ilości wilgotnego wywaru wymaga jego konserwacji. Najtańszą i najzdrowszą dla zwierząt gospodarskich jest jego zakiszanie. Dlatego w ramach projektu PASZA PRO naukowcy z SGGW oceniali łatwość konserwacji wywaru poprzez kiszenie i jakość tak uzyskanej paszy.
Badania miały służyć opracowaniu optymalnej metody utrwalania, pozwalającej uzyskać paszę o najwyższej jakości i wartości pokarmowej. Wyniki badań wykazały, że:
Jak więc widać, wywar gorzelniczy po przetworzeniu kukurydzy na bioetanol jest bardzo wartościowym produktem – i to wcale nie ubocznym. Stanowi bowiem doskonałą paszę zarówno w formie bezpośrednio uzyskanej po procesie gorzelniczym, jak i po zakiszaniu.
Więcej o projekcie i wynikach przeprowadzonych doświadczeń na stronie www.paszapro.pl