Polski Związek Producentów Kukurydzy zorganizował w Poznaniu jubileuszową konferencję, by uczcić 40-lecie swego istnienia i działania. Prof. Tadeusz Michalski, jego prezes stwierdził:
– Czterdzieści lat to niby niewiele, ale biorąc pod uwagę zmiany, jakie zaszły w minionych latach w rolnictwie, to cała epoka. Obecna pozycja kukurydzy w całym świecie jest głównie efektem postępu hodowlanego. W tej roślinie jako pierwszej wprowadzono odmiany heterozyjne, które szybko opanowały całe nasiennictwo. A to wymaga corocznego zakupu materiału siewnego, więc postęp można szybko wprowadzić do praktyki rolniczej – powiedział profesor.
W początkowym okresie powstawania PZPK powierzchnia upraw wahała się na poziomie ok. 400 tys. ha. Po początkowym spadku areału w okresie transformacji, wzrost powierzchni uprawy, w tym kiszonkowej szybko zaczął bić rekordy. Jeszcze w 2000 r. powierzchnia wynosiła poniżej 400 tys. ha, w tym ziarnowa poniżej 200 tys. ha, w 2010 r. już sięgała 800 tys. ha, w 2014 r. przekroczyła 1 mln ha.
W minionym roku areał kukurydzy zajął w Polsce 1,8 mln ha. To drugi po pszenicy gatunek uprawiany nad Wisłą. Z tego:
Produkcja ziarna kukurydzy przekroczyła w 2000 r. 2 mln t rocznie, zaspokajając zapotrzebowanie krajowe. Obecnie to prawie 6 mln ton rocznie, z nadwyżką eksportową ok. 2 mln t. Nic więc dziwnego, że zalanie polskiego rynku kukurydzą z Ukrainy, wywołało niepokoje wśród rolników i spadek cen ziarna kukurydzy.
Pośród wielu ciekawych referatów, gdzie wśród mówców brylowali Francuzi z kukurydzianych organizacji CEPM i FNPSMS, pojawił się temat śladu węglowego. Jak wiadomo, polityka klimatyczna UE zamierza osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 r. Ograniczona ma być emisja gazów cieplarnianych.
Ośrodki naukowe od lat badają skrzętnie ślady węglowe przy każdej z możliwych produkcji, także w rolnictwie. Ślad węglowy jest zdefiniowany jako bilans emisji lub pochłaniania gazów cieplarnianych i wyrażany jest w ekwiwalencie CO2. Ten wskaźnik jest iloczynem masy danego gazu i współczynnika globalnego ocieplenia GWP (ang. Global Warming Potential), w określonym horyzoncie czasowym. Często przyjmuje się okres 100 lat.
GWP jest jednostką bezwymiarową i wyraża wpływ gazu na globalne ocielenie w porównaniu z CO2, dla którego GWP = 1. W analizach emisji uprawy kukurydzy nasi naukowcy z IUNG w Puławach przyjęli 1 kg zebranego plonu, w odniesieniu do 1 ha. Badano emisje podtlenku azotu N20 i CO2 z gleby, zabiegi agrotechniczne od przedplonu – po plon główny i poboczny.
Dodajmy, że wielkość emisji podtlenku azotu uzależniona jest od ilości samego N wnoszonego do gleby. Wpływ mają:
Analizy naukowców obejmują też emisje powstające przed tzw. bramą gospodarstwa: produkcję nawozów, paliwo, maszyny, nasiona, środki ochrony roślin etc.
Polska zebrała rekordową ilość ziarna kukurydzy – wywiad z profesorem Tadeuszem Michalskim
Omawiane badanie oparto o dane pochodzące z 43 gospodarstw uprawiających kukurydzę na ziarno. Średni plon wynosił w nich 9,37 t/ha, nawożenie azotowe mineralne 121,48 kg N/ha i 46 kg N/ha w postaci nawozu naturalnego.
W zakresie uprawy kukurydzy na kiszonkę, dane pochodziły z 59 gospodarstw. Średni plon świeżej masy to 52 t/ha, a nawożenie azotowe 104,52 kg N/ha (azot mineralny) i 145 kg N/ha (azot neutralny).
W sumie emisje gazów cieplarnianych oszacowano na:
Ślad węglowy 1 tony kukurydzy na ziarno wynosi 0,33 t CO2 ekw./ ha, a w przypadku kukurydzy na kiszonkę to 0,11 t CO2 ekw./ha.
Stwierdzono, że w wypadku obu upraw największy udział w emisjach gazów cieplarnianych ma emisja podtlenku azotu z gleby, stanowiąc odpowiednio dla kukurydzy na ziarno i na kiszonkę 52 i 71% wszystkich emisji!
Do kolejnych emisji dokładają się oczywiście maszyny rolnicze i produkcja nawozów sztucznych zastosowanych w nawożeniu kukurydzy. Środki ochrony roślin i nasiona mają najmniejszy wpływ na wielkość emisji – bo zaledwie 2%. Każdy z producentów rolnych powinien być więc zainteresowany jak najdokładniejszym przygotowaniem planu nawozowego w swym gospodarstwie. To wszak nie tylko sposób optymalizacji kosztów, ale także racjonalnego oddziaływania na środowisko.
Opr. z wykorzystaniem materiałów PZPK
Väderstad przejmuje Thyregod, duńskiego producenta kultywatorów międzyrzędowych