To najgorszy miesięczny wynik od 5 lat. Tak Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych (PIGMiUR) komentuje dane dotyczące liczby rejestracji nowych ciągników w lutym 2024 roku.
Podobna tendencja utrzymuje się w drugim podstawowym segmencie nowych maszyn rolniczych, jakim są przyczepy. Luty jest tu najgorszym miesiącem od dwóch lat. Stale natomiast rośnie liczba rejestracji rolniczych maszyn z rynku wtórnego.
W lutym br. zarejestrowano tylko 528 ciągników w Polsce. To najgorszy miesiąc pod względem zarejestrowanych (a więc de facto zakupionych) nowych ciągników od analogicznego okresu w 2019 roku. Wtedy było ich 521. Tak wynika z zestawienia, jakie co miesiąc, na podstawie danych CEPiK, prezentuje Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych (PIGMiUR).
Porównując ten rok do lutego 2023, gdy zarejestrowano 782 nowych ciągników, mówimy o spadku o 32,5 proc. Najpopularniejszymi markami zarejestrowanych nowych ciągników w ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku okazały się New Holland (206 sztuk), Kubota (175) i John Deere (163).
Na dalszych miejscach uplasowały się m.in. Deutz Fahr i Solis. W ciągu 2 pierwszych miesięcy tego roku, pod względem rejestracji nowych tego typu maszyn rolniczych, przodowały województwa mazowieckie, łódzkie i kujawsko pomorskie.
Karmić glebę, by ona nakarmiła roślinę: platforma SatAgro w akcji
Podobna tendencja ma się w przypadku drugiej podstawowej kategorii maszyn rolniczych. Są nią nowe przyczepy. W lutym zarejestrowano ich 392, co stanowi najmniejszą liczbę rejestracji w ciągu ostatnich dwóch lat. W 2023 roku, w lutym, zarejestrowano ich 454.
W ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku zarejestrowano ich zaś 806, i jest to o 150 mniej niż przed rokiem. Spadek wynosi tu zatem 15,7 proc. Pozycję lidera w tym segmencie utrzymuje marka Pronar z ilością 213, a kolejne miejsca zajmują Metal-Fach i Metaltech.
– Spadek zainteresowania nowym sprzętem to efekt braku możliwości opłacalności sprzedaży płodów rolnych czy zapełnionych wciąż magazynów ze zbożem – uważa Hubert Seliwiak z PIGMiUR.
Do wymienionych przez niego przyczyn coraz gorszych nastrojów wśród potencjalnych nabywców nowych maszyn rolniczych dochodzą także m.in.:
Mimo że polscy producenci rolni mogliby skorzystać z różnych form dofinansowania zakupów nowych maszyn np. ze środków unijnych, wstrzymują się z podjęciem kluczowych dla siebie decyzji inwestycyjnych. Coraz gorzej im też z pozyskiwaniem tzw. wkładu własnego.
Brak możliwość zaciągania przez nich tzw. pożyczki leasingowej została im w styczniu mocno ograniczona ustawą o pożyczkach lombardowych.
Väderstad: większa pojemność BioDrill dla siewników Rapid 300-400C/S
Sytuacja na rynku maszyn rolniczych daleka jest jednak od stagnacji, bowiem stale rośnie ich zakup na rynku wtórnym. Na rynku wtórnym, po dwóch miesiącach tego roku było 4845 rejestracji ciągników. To o 663 więcej niż w po dwóch miesiącach 2023 roku.
Wzrost wynosi tu więc 15,8 proc.
Liderem jest jak zawsze John Deere (833 rejestracji), i to aż w trzech kategoriach wiekowych: 3-5, 6-10 i 11-20 lat. W najstarszej zaś, a więc powyżej 20 lat, prowadzi polski Ursus.
Jeszcze większy wzrost PIGMiUR zauważa w segmencie przyczep z drugiej ręki. W okresie styczeń-luty zarejestrowano ich 1283, czyli o 236 więcej niż przed rokiem. To 22,5 proc. wzrost.
Opr. na podstawie materiałów prasowych PIGMiUR
Rolnicy. Podlasie. Zdrowy Kurczak z Suchowoli i Riela Polska