W dniach 12-13 października w warszawskim Centrum Expo XXI odbędzie się 63. Europejska Giełda Towarowa. Po raz pierwszy w Europie Środkowo-Wschodniej.
– Dla naszej Izby będzie to okazja do zaprezentowania potencjału polskiej gospodarki i sektora rolno-spożywczego. Kolejny sezon dobrych zbiorów już za nami, a są one udane zarówno pod względem jakości, jak i plonu, który w większości regionów kraju był lepszy niż przed rokiem – powiedziała Monika Piątkowska, prezes Izby Zbożowo-Paszowej, gospodarza październikowego wydarzenia.
Z danych Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa wynika, że wartość sprzedaży artykułów rolno-spożywczych w okresie styczeń-maj br. wyniosła 17,9 mld euro (82 mld zł), co oznacza wzrost o blisko 22 procent.
Pomimo restrykcji i polityki zdrowotnej łańcuch dostaw został utrzymany, a branża kontynuowała dodatnią dynamikę eksportu (+5% rok do roku). W całym 2020 roku sektor przetwórstwa spożywczego odnotował łączny wzrost zysku netto rok do roku o 18%.
– Zdajemy sobie jednak sprawę, że polskie rolnictwo determinują nie tylko sukcesy, ale także wyzwania stojące przed światową gospodarką. Z biegiem czasu w ślad za problemami spowodowanymi pandemią poszła inflacja i wyższe ceny surowców oraz energii. Dziś naszym strategicznym wyzwaniem jest stworzenie warunków, aby europejski i światowy sektor rolno-spożywczy rozwijał się w sposób zaspokajający potrzeby żywnościowe społeczeństw, nawet w ekstremalnych okolicznościach i kryzysach. Będziemy o tym dyskutować w październiku w Warszawie – zaznaczyła prezes Piątkowska.
Redakcja Agrokonsument.pl patronuje tej edycji Europejskiej Giełdy Towarowej.
Tegoroczne zbiory zbóż podstawowych zostały w Polsce zakończone. Większość zebranej w tym roku pszenicy to ziarno o parametrach paszowych. Na rynku pojawiają się rozbieżne oceny odnośnie udziału pszenicy konsumpcyjnej w łącznych zbiorach tego zboża, ale generalnie szacuje się, że udział pszenicy konsumpcyjnej o zawartości białka powyżej 12,5% nie przekracza 50%.
Jak podaje Izba Zbożowo-Paszowa, handel ziarnem jest trudny pomimo dopiero co zakończonych żniw. Wielu rolników zdecydowało się na przechowanie ziarna w oczekiwaniu na wyższe ceny, szczególnie ziarna o wysokich parametrach jakościowych. To z kolei wspiera ceny płacone przez młyny i eksporterów za pszenicę wysokobiałkową. Z drugiej strony, zapotrzebowanie na ziarno ze strony przetwórców jest także ograniczone.
Wytwórnie pasz zbudowały zapasy ziarna pod bieżącą produkcję i obecnie starają się kupować ziarno lokalnie. Większy popyt z ich strony spodziewany jest za kilka tygodni, jak ruszą zbiory kukurydzy. Zboża cały czas starają się kupować eksporterzy, ale ceny oferowane za ziarno z dostawą do portów czy do magazynów w głębi kraju generalnie nie są atrakcyjne dla sprzedających.
Twórz plan nawożenia, dostarczaj węgla glebie: rolnictwo regeneratywne
W magazynach zalegają spore zapasy zbóż. W zależności od regionu kraju, ceny oferowane przez krajowych przetwórców za ziarno ze zbiorów 2022-2023 z dostawą w żniwa:
(dane na 1 września br.)
W sierpniu br. w dalszym ciągu notowano spory eksport pszenicy i mniejszy eksport kukurydzy i innych zbóż drogą morską. W sierpniu br. eksport pszenicy drogą morską to ok. 400 tys. ton, w ramach realizacji wcześniej zawartych kontraktów.
We wrześniu br. eksport prawdopodobnie będzie mniejszy niż w poprzednich miesiącach za sprawą zbyt wysokich cen i braku konkurencyjności krajowego ziarna na rynku światowym. Pojawiają się doniesienia, iż eksporterzy przesuwają statki, które miały być ładowane pszenicą w najbliższych tygodniach na bardziej odległe terminy. Zakupy ziarna pszenicy z wolnego rynku są obecnie trudne.
Opr. na podstawie informacji Izby Zbożowo-Paszowej