W okresie od 1 stycznia 2022 r. do 30 kwietnia 2023 r. 541 podmiotów prowadzących działalność gospodarczą sprowadziło 4,3 mln ton zbóż i roślin oleistych o wartości 6,2 mld zł.
Ok. 4,7 tys. ton zbóż i roślin oleistych o wartości 5 mln zł sprowadziło 11 osób fizycznych.
Jak podaje NIK, sześciu z dziesięciu największych importerów zbóż i roślin oleistych z Ukrainy do Polski miało siedzibę w Warszawie i województwie mazowieckim.
Największą ilość zboża i rzepaku, tj. 0,5 mln ton o wartości 0,6 mld zł sprowadziła firma zajmująca się przeładunkiem i sprzedażą produktów rolnych mająca siedzibę w województwie mazowieckim.
Pozostałe dziewięć firm, które sprowadziło zboże i rzepak o łącznej wartości prawie 2 mld zł, miało siedzibę w województwie: mazowieckim (pięć podmiotów), lubelskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim i małopolskim (po jednym podmiocie).
Firmy te zajmowały się handlem, transportem i składowaniem produktów rolnych, produkcją oleju oraz hodowlą drobiu i trzody chlewnej. Poszczególne osoby fizyczne sprowadziły zboże o wartości od 21 zł (1,2 kg nasion słonecznika) do 1,4 mln zł (1,5 tys. ton pszenicy i kukurydzy).
Zboże o największej wartości sprowadziła osoba fizyczna z województwa kujawsko-pomorskiego, a o najmniejszej z województwa świętokrzyskiego.
Producent zbóż o Riela Polska: dobra jakość za rozsądną cenę
Dopiero w grudniu 2022 r. Minister RiRW zwrócił się z wnioskiem do Komisji Europejskiej o podjęcie działań na rzecz ochrony polskiego rynku zbóż i rzepaku.
Do tego czasu minister oficjalnie nie występował do Komisji Europejskiej w tym zakresie, a informacje o sytuacji na krajowym rynku rolnym były przekazywane przez stronę polską jedynie podmiotom eksperckim.
W szczególności na posiedzeniach Grupy Ekspertów Komitetu ds. Wspólnej Organizacji Rynków Rolnych, które nie miały kompetencji decyzyjnych w zakresie polityki handlowej UE.
W styczniu 2023 r. minister RiRW zwrócił się do Ministra Rozwoju i Technologii o wystąpienie do Komisji Europejskiej o przywrócenie unijnego cła na import kukurydzy, a w kwietniu 2023 r. o przywrócenie unijnego cła na import m.in. pszenicy.
Zdaniem NIK działania w zakresie ochrony krajowego rynku rolnego powinny zostać podjęte znacznie wcześniej.
Minister Rozwoju i Technologii dopiero w kwietniu 2023 r. wystąpił z wnioskiem do Komisji Europejskiej o przywrócenie ceł na kukurydzę importowaną do UE oraz z wnioskiem o przywrócenie ceł m. in. na pszenicę.
Działania te jednak były spóźnione i nie spowodowały przywrócenia cła na import tych towarów – uważa NIK.
W związku z brakiem efektów dotychczasowych działań, Minister Rozwoju i Technologii 15 kwietnia 2023 r. wydał rozporządzenie w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych, które objęło m.in. zboże, nasiona roślin oleistych, miód i cukier.
21 kwietnia 2023 r. ogłoszono rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych dopuszczające tranzyt ukraińskich artykułów rolnych przez terytorium Polski.
2 maja 2023 r. weszło w życie rozporządzenie Komisji Europejskiej dotyczące przywozu do Unii Europejskiej pszenicy, kukurydzy, nasion rzepaku i słonecznika z Ukrainy. Wprowadzono tymczasowy zakaz importu tych towarów do pięciu krajów UE sąsiadujących z Ukrainą, w tym do Polski.
Unijny zakaz importu tych produktów rolnych do Polski obowiązywał do 15 września 2023 r. i nie został przez Komisję Europejską przedłużony. W związku z tym Minister Rozwoju i Technologii w dniu 15 września 2023 r. wydał rozporządzenie w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych, które weszło w życie 16 września 2023 r. i obowiązuje obecnie.
Zdaniem NIK działania te zostały podjęte ad hoc i nie rozwiązują w sposób kompleksowy problemu zwiększonego importu zbóż i rzepaku z Ukrainy.
Raport NIK: ukraińskie zboże, wtopa rządu i niekomptetencje ex-ministra Kowalczyka
Co robił pełnomocnik Kowalczyka? Czytaj tutaj.
Wykorzystano materiały Najwyższej Izby Kontroli