Wojna może stanowić zarówno:
Nie dzieje się to jednak automatycznie. Wojna nie jest podstawą niewykonania każdego kontraktu czy domagania się zawsze zmiany wysokości świadczenia.
W polskim prawie funkcjonuje generalna zasada, mająca swoje korzenie w prawie rzymskim, że umów należy dotrzymywać – pacta sunt servanda. W pewnych jednak, bardzo wyjątkowych przypadkach, jest możliwość modyfikacji tej zasady. To tzw. klauzula rebus sic stantibus – skoro sprawy przybrały taki obrót – pozwala zmienić istniejącą i trwałą umowę nawet wbrew woli drugiej strony.
Tak daleko idąca ingerencja w zasadę, że umów trzeba dotrzymywać, została jednak przez ustawodawcę ograniczona poprzez ustanowienie sądowej kontroli takiej zmiany.
To sąd dostosowywać ma treść naszych relacji. Wojna automatycznie nie jest bowiem podstawą niewykonania każdego kontraktu czy domagania się zawsze zmiany wysokości świadczenia.
Zgodnie z art. 357 kodeksu cywilnego, jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy (jak teraz – że wojna wybuchnie i będą ogromne migracje), sąd może po rozważeniu interesów stron oznaczyć:
Rozwiązując umowę, sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron.
Klauzula rebus sic stantibus nie uprawnia żadnej ze stron do dokonywania jednostronnych zmian w umowie czy też odstąpienia od umowy. Może jedynie stanowić podstawę żądania, aby sąd na nowo ukształtował jej treść lub ją rozwiązał.
O tym, czy wojna w Ukrainie i wywołany nią wzrost cen różnego rodzaju produktów ma taki wpływ na wykonanie konkretnej umowy w Polsce, zdecydować musiałby sąd rozpoznający powództwo o ukształtowania lub rozwiązanie umowy, oparte na art. 357 k.c.
Trzeba jednak wiedzieć, że strata, którą grozi wykonywanie umowy, musi być „rażąca” i musi być następstwem wojny, nie zaś innych zwyczajnych zdarzeń. Nie wystarczy też jedynie zwykła nieopłacalność.
Każdy przypadek i każdą umowę należy rozpatrywać indywidualnie.
Na klauzulę rebus sic stantibus nie może powoływać się kontrahent zwlekający ze spełnieniem swego świadczenia, jeśli do nadzwyczajnej zmiany stosunków doszło, gdy zwłoka już nastąpiła.
Klauzula ta ma bowiem na celu sprawiedliwe rozłożenie przez sąd między stronami szczególnie dotkliwych konsekwencji nadzwyczajnych i nieoczekiwanych zdarzeń, a nie naprawianie wcześniej powstałych zaległości.
Kancelaria Adwokacka Łukasz Opaliński
Artykuł nie stanowi porady prawnej – swój przypadek skonsultuj ze specjalistą.