Na targach Agro Show 2024 w Bednarach rolnicy pytali, kiedy będzie ogłoszenie kolejnych terminów naborów dotacyjnych z Krajowego Planu Strategicznego (KPS) oraz Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na inwestycje w gospodarstwach rolnych. Na to pytanie nie odpowiadał nawet minister rolnictwa. Wiadomo, że nabory ruszą, ale potrzeba cierpliwości.
Przypomnijmy, że wspólnym mianownikiem obu programów wsparcia rolnictwa są – obok dotacji – cele środowiskowe. Przede wszystkim gospodarka węglowa w glebie, sekwestracja CO2, redukcja emisji gazów cieplarnianych, oszczędne gospodarowanie wodą, ograniczenie erozji gleby oraz Rolnictwo 4.0.
Różnicą podstawową pomiędzy KPO a KPS jest sposób finansowania oraz horyzont czasowy.
KPO jest jednorazowym programem wsparcia, z horyzontem do marca 2026 roku, obejmującym szerokie sektory gospodarki narodowej. Zrozumienie tych różnic jest istotne nie tylko dla prawidłowego aplikowania o pieniądze, ale też dla wyboru właściwych maszyn i urządzeń.
W szczególności należy zwrócić uwagę na istotne różnice kryteriów doboru maszyn w ramach obu programów wsparcia. W rolniczej części KPO najważniejszym działaniem, z punktu widzenia interesującego nas zakupu nowych maszyn i urządzeń, jest grupa A1.4.1. To „Inwestycje na rzecz dywersyfikacji i skracania łańcucha dostaw produktów rolnych i spożywczych oraz budowy odporności podmiotów uczestniczących w łańcuchu.”
Celem jest zwiększenie konkurencyjności gospodarstw rolnych przez wdrożenie i upowszechnienie innowacyjnych rozwiązań z zakresu rolnictwa 4.0.
Oznacza to wykorzystywanie nowoczesnych technologii, opierających się na wielokierunkowej komunikacji zdalnej urządzeń zbierających dane, urządzeń wykonawczych i systemów wspierania decyzji.
Krajowy Plan Strategiczny jest – w pewnym uproszczeniu – kontynuacją poprzednich Programów Rozwoju Obszarów Wiejskich (dawniej PROW). Dzieje się to w ramach zmieniającej się co 7 lat Wspólnej Polityki Rolnej UE. Kryteria doboru maszyn i urządzeń w ramach poszczególnych działań KPS są szersze od KPO i skupiają się na wspomnianych wyżej celach środowiskowych. W tym normach dobrych praktyk rolniczych (GAEC) i ekoschematach.
Rolnictwo 4.0 w KPS jest wymieniane w tabeli komplementarności w zakresie „Modernizacja i wzrost innowacyjności gospodarstw rolnych, cyfryzacja gospodarstw rolnych, rolnictwo 4.0.”
Zagospodarowanie nieruchomości opuszczonej: siłą czy prawem?
Nasuwa się zatem pytanie, czy każdy planowany zakup maszyny lub urządzenia w ramach KPO i KPS będzie wpisywać się w wymogi Rolnictwa 4.0?
Pozytywną odpowiedzią na te pytania jest szeroka oferta maszyn uprawowo-siewnych firmy Väderstad. Wydawałoby się, że podstawowe maszyny do uprawy roli są mało podatne na cyfryzację.
Tymczasem Väderstad już oferuje rozwiązania nowej generacji uznanych agregatów dłutowych TopDown 400-700 oraz ciężkich kultywatorów dłutowych Opus 400-700. Dodajmy – wpisujące się w Rolnictwo 4.0.
Agregaty uprawowe serii TopDown są przeznaczone do uniwersalnych zastosowań, zarówno w uprawie ścierniska, jak i w klasycznej uprawie przedsiewnej w technologii płużnej, do głębokości 30 cm.
Na jednej ramie osadzono sekcje:
Dodatkowo agregat można wyposażać w siewnik BoDril 360. To idealne rozwiązanie do wysiewu nasion drobnych, zwłaszcza śródplonów i poplonów w ramach realizacji wymogów klimatycznych KPS. Już w podstawowej konfiguracji agregat spełnia wszystkie wymogi działań KPS, w tym ograniczenie emisji gazów cieplarnianych (redukcja zużycia paliwa).
Polhoz Sp. z o.o.: pszenica, rzepak, kukurydza, buraki, ziemniaki i Riela Polska
Ciężki kultywator dłutowy Opus 400-700 jest przeznaczony do uprawy ścierniska do głębokości 30 cm, zapewniając dobre wymieszanie masy roślinnej z glebą. Jest wyposażony w sekcję zębów spulchniająco-mieszających z indywidualnym zabezpieczeniem hydraulicznym zębów oraz w sekcję wyrównująco-zagęszczającą z talerzami i wałami.
Regulacja głębokości pracy i nacisku wałów jest hydrauliczna, odrębnie dla każdej sekcji. Opcjonalnie można zabudować na jego ramie siewnik do nasion drobnych BioDril lub zestaw nawozowy ze zbiornikiem przednim FH 2200.
W podstawowej konfiguracji kultywator spełnia wszystkie wymogi działań KPS.
Nowy podatek od importu nawozów – unijny podatek węglowy w praktyce
Nowością zapewniającą spełnienie wymogów KPO w zakresie Rolnictwo 4.0 przez agregaty dłutowe TopDown i kultywatory dłutowe Opus jest opcja E-Control.
Jest to elektroniczny system sterowania maszyną przy pomocy iPada. Na ramie agregatu lub kultywatora montuje się bramkę komunikacyjną Gateway, która tworzy autonomiczną chmurę bezprzewodową wokół ciągnika i maszyny. Nie wymaga połączenia z Internetem.
Dane z elementów roboczych maszyny są zbierane z czujników umieszczonych na sekcjach roboczych i przekazywane do systemu. W wariancie statycznym, z kabiny ciągnika lub na zewnątrz, przy pomocy iPoda, operator może ustawiać parametry głębokości pracy sekcji tnącej talerzowej, głębokości pracy sekcji zębów sztywnych oraz nacisku sekcji wyrównująco-zagęszczającej glebę. Alternatywnie można sterować maszyną przy pomocy Isobus.
Od strony mechanicznej realizacja indywidualnej regulacji parametrów pracy sekcji roboczych następuje przy pomocy siłowników hydraulicznych, które pełnią też rolę bezpieczników przeciążeniowych. W wariancie dynamicznym system umożliwia pracę w oparciu o mapy pól wczytane do Isobus.
Na podstawie wczytanych danych np. o zwięzłości gleby system E-Services automatycznie, w czasie jazdy, zmienia ustawienia głębokości pracy talerzy uprawowych, zębów roboczych, talerzy wyrównujących i nacisku wału.
Należy podkreślić, że system E-Services firmy Väderstad jest uniwersalny i może sterować także innymi maszynami uprawowymi i agregatami.
Opr. na podstawie informacji prasowych Väderstad
„Rola” ma 25 lat: jubileusz Zrzeszenia Producentów Zbóż i Rzepaku z Człuchowa