09 - 12 - 2024
Fot. P. Łuczak, Agrokonsument.pl

Duński farmer nie strajkuje. Szczegóły Green Tripartie Agreement – Zielone Porozumienie Trójstronne

Green Tripartie Agreement zawarte w Danii pod koniec listopada 2024 OPODATKOWUJE swoich rolników za emisję CO2. Do podatku dochodzą stopniowo dzięki temu, że negocjowali ze swym rządem. Agrokonsument.pl

 

Podpisanie tzw. Zielonego Porozumienia Trójstronnego (Green Tripartie Agreement) miało miejsce w Danii w tygodniu poprzedzającym targi Agromek.

Negocjacje w społeczeństwie duńskim trwały ok. 3 lat. Duńczycy wyszli bowiem z założenia, że prędzej czy później i tak trzebaby przestawić gospodarkę na zero-emisyjną.

Zamiast biernie czekać, wyszli naprzeciw wyzwaniom Green Deal i upatrują w tym szansę dla całej gospodarki. Mogą zarobić na zaoferowaniu innym krajom swych technologii zero-emisyjnych.

 

Rolnictwo Danii ma Zielone Porozumienie Trójstronne – Green Tripartie Agreement

 

Żywność zero-emisyjna

 

 

Duńczycy wiedzą, że łatwo i drogo sprzedadzą żywność, jeśli będzie miała ona nikły i udowodniony ślad węglowy.

A Dania to wszak wiodący eksporter żywności, sprzedaje 2/3 swej produkcji mleka i trzody chlewnej.

Ilość gazów cieplarnianych, które mają być zredukowane przez Danię w bilansie UE do 2050, Duńczycy podzielili na poszczególne branże. Najtrudniej było oczywiście znaleźć rozwiązanie dla rolnictwa. Negocjacje trwały ponad 3 lata i finalne porozumienie podpisano w ubiegłym tygodniu.

Stroną porozumienia był duński rząd oraz kilka organizacji branżowych związanych z rolnictwem i przemysłem spożywczym. To:

  • Landbrug/Fodevarer (zrzesza 22 tys. rolników i 400 firm z branży agro);
  • Danish Society for Nature Conservation;
  • Dansk Metal;
  • Dansk Industri;
  • NNF; Concito;
  • KL (samorządy).

 

Co ciekawe, reprezentanci rolników zadeklarowali partnerskie rozmowy – nie protesty. Byli bowiem świadomi, że:

  • społeczeństwo w rolnictwie upatrywało dotkliwe źródło emisji gazów cieplarnianych i obciążenia wód głównie związkami azotu;
  • rząd będzie ulegać presji opinii publicznej;
  • rolnictwo miało być obłożone podatkiem od CO2.

 

Producenci rolni nie chcieli czekać na inicjatywy podatkowe rządu z Kopenhagi. Tym bardziej, że rządowa skuteczność wdrażania nowych podatków jest w Danii powszechna.

Zgodzili się na wprowadzenie podatku od emisji CO2 dla rolnictwa, redukcji związków azotu i zalesienia części użytków rolnych. Ale częściowo na własnych warunkach.

 

Co ma Donald Trump do europejskiego rolnictwa i ryzyka ceł?

 

Duński Green Deal

 

Duński Green Deal zakłada:

  1. Wprowadzenie podatku CO2 od produkcji zwierzęcej, co ma zachęcić do stosowania praktyk zazielenienia;
  2. Redukcja związków azotu, zwłaszcza w zakresie emisji z rolnictwa do wód powierzchniowych, jezior i rzek – wychodząc naprzeciw standardom UE;
  3. Przekształcenie części użytków rolnych w lasy i stanowiska naturalne, dla odtworzenia bioróżnorodności i zdrowszych ekosystemów.

 

#1. Podatek od CO2

 

 

Green Tripartie Agreement zakłada podatek od CO2. Celem jest zmniejszenie emisji tego gazu pomiędzy 1,8-2,6 mln t do 2030 r.

Nowy podatek wyniesie 16 euro/tCO2e w 2030 r., rosnąc do 40 euro/t w 2035 r.

Rolnicy utrzymujący produkcję zwierzęcą, wynegocjowali 60% zniżkę, więc oznacza to, że zapłacą maksymalnie 40% ustalonej stawki.

Przemysł natomiast płacić będzie maks. 47 euro/t począwszy od 2025 r., a stawka w 2035 to 100 euro/tCO2e. Dodajmy, że od 2025 r. w Danii wszystkie taksówki muszą być elektrykami, a w produkcji biogazu nie będzie można stosować kukurydzy.

 

#2. Emisje związków azotu

 

Duńskie rolnictwo ma zadanie obniżyć emisję związków azotu o 13 780 ton. Porozumienie uwzględnia unijną Dyrektywę Wodną, która zarzuca obowiązek uzyskania czystych ekologiczne wód do 2027 r.

 

 

#3. Mocne zalesienia

 

Przedstawiciele rolników zgodzili się, że 15% powierzchni przeznaczanej pod rolnictwo (390 tys. ha) będzie zalesionych lub oddane naturze.

Finalna data to 2045 r. W praktyce więc 140 tys. ha nie będzie uprawianych, a las sadzony będzie na 250 tys. ha. Z tego areału 100 tys. ha ma być przyszłymi rezerwatami, bez ingerencji człowieka.

 

Na koniec dodajmy, że informacja o Trójstronnym Porozumieniu była przekazana dziennikarzom odwiedzającym Agromek w przededniu targów – na spotkaniu prasowym. Później, w kuluarach, dziennikarze z Ukrainy skwitowali to tak: „Chyba zupełnie powariowaliście w tej Europie. Produkcję żywności trzeba maksymalizować klasycznie, a wszystkie inne pomysły podporządkować budowie czołgów i produkcji amunicji”…

 

 

 

 

Adrian Hościło: pięć tysięcy ton zbóż w stalowych silosach Riela Polska

dr Piotr Łuczak – Agrokonsument.pl
Dziennikarz, redaktor i ekonomista.   Specjalizuje się w polityce i ekonomice rolnej.   Założyciel i redaktor naczelny serwisu Agrokonsument.pl należącego do Agro Creative Agency & Media. Szef redakcji Lidera Biznesu – Ogrodniczy Magazyn Branżowy, Grupa MTP.   Pełnił funkcje redaktora naczelnego tytułów: Tygodnik Rolniczy, Profi– profesjonalna technika rolnicza i Agrarlexprawo dla rolnika. Najdłużej pracował w top agrar Polska, w tym także na stanowisku z-cy redaktora naczelnego.  
przeczytaj inne artykuły tego autora
Wydrukuj
PILNE !
Zobacz podobne:

Inni przeczytali również: